Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Powódź
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1975
flak.
"Urwało nas od świata" - powiedział wuja Zachariasz.
W którymś tam roku wiernej służby nacjom i władzom ten oblany gnojówką barak wymalowano wewnątrz we wzór modny, bo abstrakcyjny, pokrywając ściany niezniszczalną olejną farbą w ten sam sposób, jak pokrywa się nią kutry: od spodu krzepnący m na kamień "patentem" koloru świńskiej krwi, a wyżej czymś burym, co powstało z wymieszania zieleni z żółtym i z resztkami owego "patentu", którym zabezpiecza się kutry poniżej linii wodnej.
Na burym były jaśniejsze nieskoordynowane maźnięcia żółcienią i bielą.
Krople wilgoci powstającej z pary oddechów, ściekały ze ścian i odkapywały bezgłośnie od sufitu, tak jak to
flak.<br>"Urwało nas od świata" - powiedział wuja Zachariasz.<br>W którymś tam roku wiernej służby nacjom i władzom ten oblany gnojówką barak wymalowano wewnątrz we wzór modny, bo abstrakcyjny, pokrywając ściany niezniszczalną olejną farbą w ten sam sposób, jak pokrywa się nią kutry: od spodu krzepnący m na kamień "patentem" koloru świńskiej krwi, a wyżej czymś burym, co powstało z wymieszania zieleni z żółtym i z resztkami owego "patentu", którym zabezpiecza się kutry poniżej linii wodnej.<br>Na burym były jaśniejsze nieskoordynowane maźnięcia żółcienią i bielą.<br>Krople wilgoci powstającej z pary oddechów, ściekały ze ścian i odkapywały bezgłośnie od sufitu, tak jak to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego