Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
poznaliśmy się w Przemyślu.
- A to ty! - usłyszałem radość w jej głosie - Cieszę się, że dzwonisz. Gdzie teraz jesteś?
- W Warszawie. Właśnie przed chwilą przyjechałem. Jak mnie znalazłaś w Bojecinie? Dziwiło mnie to, że chciało się jej odnaleźć mnie wśród tysięcy żołnierzy służących w Warszawie. Czyżby darzyła mnie jakąś szczególną sympatią? Jakby nie było spotkaliśmy się tylko raz i na dodatek widzieliśmy się bardzo krótko. Jeszcze nie wiedziałem co mam o tym sądzić, byłem natomiast pewien, że przyszłość da mi na to pytanie odpowiedź.
- To nie było trudne. Dla mojego taty ustalenie, w której jednostce służy dany żołnierz to żaden problem
poznaliśmy się w Przemyślu. <br>- A to ty! - usłyszałem radość w jej głosie - Cieszę się, że dzwonisz. Gdzie teraz jesteś?<br>- W Warszawie. Właśnie przed chwilą przyjechałem. Jak mnie znalazłaś w Bojecinie? Dziwiło mnie to, że chciało się jej odnaleźć mnie wśród tysięcy żołnierzy służących w Warszawie. Czyżby darzyła mnie jakąś szczególną sympatią? Jakby nie było spotkaliśmy się tylko raz i na dodatek widzieliśmy się bardzo krótko. Jeszcze nie wiedziałem co mam o tym sądzić, byłem natomiast pewien, że przyszłość da mi na to pytanie odpowiedź. <br>- To nie było trudne. Dla mojego taty ustalenie, w której jednostce służy dany żołnierz to żaden problem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego