Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
Dla obszaru niemieckiego wielka symfonika od Beethovena do Mahlera wciąż jest narodową świętością. Tam powstało pojęcie "mieszczańskiej religii sztuki", objawiającej się nabożnym stosunkiem do słuchania symfonii i zrytualizowaniem koncertu. Beethoven i jego następcy byli tam - i w pewnym stopniu nadal są - obiektami kultu. Fascynująco opowiadali o tym niemieccy muzykolodzy na sympozjum, które - podobnie jak wystawa - jest integralną częścią wielkanocnego festiwalu.

Dorota Szwarcman



Wprost od czytelników

Merde d'artiste

Pewien inteligentny licealista stwierdził, że "akademizm umarł z powodu lenistwa". Śmiem twierdzić, że współczesną sztukę, która nosi znamiona zmodyfikowanego akademizmu, czeka ten sam los. Mimo hałaśliwego powiewania mocno już zwiotczałą flagą awangardy, od pomysłowych
Dla obszaru niemieckiego wielka symfonika od Beethovena do Mahlera wciąż jest narodową świętością. Tam powstało pojęcie "mieszczańskiej religii sztuki", objawiającej się nabożnym stosunkiem do słuchania symfonii i zrytualizowaniem koncertu. Beethoven i jego następcy byli tam - i w pewnym stopniu nadal są - obiektami kultu. Fascynująco opowiadali o tym niemieccy muzykolodzy na sympozjum, które - podobnie jak wystawa - jest integralną częścią wielkanocnego festiwalu.<br><br>&lt;au&gt;Dorota Szwarcman&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Wprost od czytelników&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Merde d'artiste&lt;/&gt;<br><br>Pewien inteligentny licealista stwierdził, że "akademizm umarł z powodu lenistwa". Śmiem twierdzić, że współczesną sztukę, która nosi znamiona zmodyfikowanego akademizmu, czeka ten sam los. Mimo hałaśliwego powiewania mocno już zwiotczałą flagą awangardy, od pomysłowych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego