Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
to trwa latami i sporo kosztuje. - Wielokrotnie zdarzało się, że towar, który nigdy nie powinien opuścić zakładu, nieuczciwy hurtownik sprzedawał tanio jako podgatunek - mówi Andrzej Rej.

Najbardziej cierpią na tym indywidualni inwestorzy, bo przecież rzadko są specjalistami. Za cenę często wielkich wyrzeczeń budują dom, który po pierwszej zimie zaczyna się sypać.

Zgodnie z przepisami raz dopuszczony do sprzedaży towar powinien być potem wyrywkowo badany. Za wprowadzenie do obrotu materiału, który nie spełnia wymagań,

producentowi teoretycznie grozi nawet 100 tys. zł grzywny. Ale te przepisy pozostały martwe. Składy budowlane, sklepy i hurtownie miała też badać Inspekcja Handlowa. Jednak z braku pieniędzy zajmowała
to trwa latami i sporo kosztuje. - Wielokrotnie zdarzało się, że towar, który nigdy nie powinien opuścić zakładu, nieuczciwy hurtownik sprzedawał tanio jako podgatunek - mówi Andrzej Rej.<br><br>Najbardziej cierpią na tym indywidualni inwestorzy, bo przecież rzadko są specjalistami. Za cenę często wielkich wyrzeczeń budują dom, który po pierwszej zimie zaczyna się sypać.<br><br>Zgodnie z przepisami raz dopuszczony do sprzedaży towar powinien być potem wyrywkowo badany. Za wprowadzenie do obrotu materiału, który nie spełnia wymagań,<br><br>producentowi teoretycznie grozi nawet 100 tys. zł grzywny. Ale te przepisy pozostały martwe. Składy budowlane, sklepy i hurtownie miała też badać Inspekcja Handlowa. Jednak z braku pieniędzy zajmowała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego