przywiózł z rejsu. Co wziął od życia, oddając jego część.<br> "Nord III" przebija się wciąż na wschód. W chłodzie, mgle, ale i w nadziei.<br> Z nagrań magnetofonowych: "Najgorsze są wstrząsy i huki kadłuba uderzanego przez fale. Walącego się z góry na powierzchnię wody. Godzina za godziną, dzień za dniem. "Winda szaleńca" w noc i dzień. W górę i w dół. W górę i w dół. Mały jacht robi wszystko to, co ocean chce, by robił. W dół i w górę. Bum, bum, bum i jeszcze raz bum. Tygodniami bez przerwy. Tygodniami przebijania się pod wiatr. Bum, bum, bum. Muzyka, która zdziera