we własnym ogródku, oberżyna, salsefia, pragnia syberyjska, bergenia. A do tego <orig>agrowłóknina</> do zabezpieczania zbiorów, ekologiczne pułapki feromonowe (skuteczny oręż w zwalczaniu szkodników), brykiety Bag (do pochłaniania metali ciężkich), <orig>ekożel</> (do sporządzania podłoży), wodne ogrody (29 modeli sadzawek) i ochraniacze stawów kolanowych. Ba, przenośne toalety WoCo i biolatrin do utylizacji szamba (doskonale usuwa odory i upłynnia zawartość). Jeśli uwzględnić to całe produkcyjne zaplecze - mamy w sumie do czynienia z niemałym przemysłem działkowym. <br><br><tit>Nie <orig>rzucim</> ziemi </><br><br>Na teren działek wkracza też obcy kapitał, głównie niemiecki. W postaci sprzętu ogrodniczego, nasion i sadzonek. A wydawnictwo Anne Burda wypuściło konkurencyjny "Poradnik Działkowca". Co zresztą