Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
drugie tam wiesz.
Yhy.
Jolu, bo to kwestia, ile zużywasz wody. Po prostu się płaci z licznika zużycie tej wody.
No tak. Tak tak tak.
Jolu, co by nie robił to...
Yhy.
Ja płacę na przykład szambo miejskie... Był okres, że nie płaciłem przez iks lat w ogóle, nie płaciłem szamba, dlatego że wodę miałem swoją, ze studni mam, a a nie podlewałem nic, więc woda tylko tyle że była i przychodzi licznik zero zero i szamba nie płaciłem, nie. To teraz zacząłem już leję po prostu na trawniki leję wodę. Żeby żeby trochę tego szamba wyszło, bo sąsie sąsiedzi zaczęli
drugie tam wiesz.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jolu, bo to kwestia, ile zużywasz wody. Po prostu się płaci z licznika zużycie tej wody.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No tak. Tak tak tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jolu, co by nie robił to...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ja płacę na przykład szambo &lt;vocal desc="yyy"&gt; miejskie... Był okres, że nie płaciłem przez iks lat w ogóle, nie płaciłem szamba, dlatego że wodę miałem swoją, ze studni mam, a a nie podlewałem nic, więc woda tylko tyle że była i przychodzi licznik zero zero i szamba nie płaciłem, nie. To teraz zacząłem już leję po prostu na trawniki leję wodę. Żeby żeby trochę tego szamba wyszło, bo &lt;orig&gt;sąsie&lt;/&gt; sąsiedzi zaczęli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego