Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nie wierzyłam w siebie. Nerwowa i załamana, ciągle płaczę. Wyprowadzam się od niego tuż po kłótni, jadę do mamy na żale, potem wracam i nienawidzę tej swojej bezradności. Choć mam wspaniałych rodziców, rodzeństwo, teściów, to ciągle czuję się przy nim sama. Czy ja mam szansę, żeby ktoś w życiu mnie szanował?
Barbie

Przestań nienawidzić swoich wad, zacznij kochać i szanować zalety. Masz sporo atutów, by zacząć krok po kroku zdobywać samodzielność: wsparcie rodziny, dobry wiek do zaczynania nowych przedsięwzięć, zawodowe doświadczenie. Nie wiem, na czym polega twoja praca z mężem, ale spróbuj zastanowić się, czy nie da się waszej firmy rozbudować
nie wierzyłam w siebie. Nerwowa i załamana, ciągle płaczę. Wyprowadzam się od niego tuż po kłótni, jadę do mamy na żale, potem wracam i nienawidzę tej swojej bezradności. Choć mam wspaniałych rodziców, rodzeństwo, teściów, to ciągle czuję się przy nim sama. Czy ja mam szansę, żeby ktoś w życiu mnie szanował?<br>&lt;au&gt;Barbie&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>Przestań nienawidzić swoich wad, zacznij kochać i szanować zalety. Masz sporo atutów, by zacząć krok po kroku zdobywać samodzielność: wsparcie rodziny, dobry wiek do zaczynania nowych przedsięwzięć, zawodowe doświadczenie. Nie wiem, na czym polega twoja praca z mężem, ale spróbuj zastanowić się, czy nie da się waszej firmy rozbudować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego