Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Życie
Nr: 09.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
popełniły one umyślne przestępstwa.
„Konsalnet" zarzuca również MSWiA złamanie kodeksu postępowania administracyjnego przez m.in. nieinformowanie go o kontrolach, nie przyjmowanie odpowiedzi na stawiane zarzuty oraz nieudzielanie odpowiedzi na wysyłane pisma.
„Odpryskiem" całej sprawy jest zarzut „Konsalnetu" wobec byłego wicepremiera Tomaszewskiego. Szefowie spółki twierdzą, że próbował ich szantażować. Według nich miał uzależnić wydanie zgody na koncesję od tego, czy firma pomoże wycofać oskarżenie o współpracę byłego wicepremiera z SB. Śledztwo w sprawie domniemanego szantażu prowadzi warszawska prokuratura.
Z wyroku NSA zadowoleni byli szefowie „Konsalnetu".
- Najważniejsze, że mamy koncesję na dalszą działalność - powiedział Tomasz Banaszkiewicz, wiceprezes firmy, której
„Konsalnet" zarzuca również MSWiA złamanie kodeksu postępowania administracyjnego przez m.in. nieinformowanie go o kontrolach, nie przyjmowanie odpowiedzi na stawiane zarzuty oraz nieudzielanie odpowiedzi na wysyłane pisma.
„Odpryskiem" całej sprawy jest zarzut „Konsalnetu" wobec byłego wicepremiera Tomaszewskiego. Szefowie spółki twierdzą, że próbował ich szantażować. Według nich miał uzależnić wydanie zgody na koncesję od tego, czy firma pomoże wycofać oskarżenie o współpracę byłego wicepremiera z SB. Śledztwo w sprawie domniemanego szantażu prowadzi warszawska prokuratura.
Z wyroku NSA zadowoleni byli szefowie „Konsalnetu".
- Najważniejsze, że mamy koncesję na dalszą działalność - powiedział Tomasz Banaszkiewicz, wiceprezes firmy, której
popełniły one umyślne przestępstwa. <br>„Konsalnet" zarzuca również MSWiA złamanie kodeksu postępowania administracyjnego przez m.in. nieinformowanie go o kontrolach, nie przyjmowanie odpowiedzi na stawiane zarzuty oraz nieudzielanie odpowiedzi na wysyłane pisma. <br>„Odpryskiem" całej sprawy jest zarzut „Konsalnetu" wobec byłego wicepremiera Tomaszewskiego. Szefowie spółki twierdzą, że próbował ich szantażować. Według nich miał uzależnić wydanie zgody na koncesję od tego, czy firma pomoże wycofać oskarżenie o współpracę byłego wicepremiera z SB. Śledztwo w sprawie domniemanego szantażu prowadzi warszawska prokuratura. <br>Z wyroku NSA zadowoleni byli szefowie „Konsalnetu". <br>- Najważniejsze, że mamy koncesję na dalszą działalność - powiedział Tomasz Banaszkiewicz, wiceprezes firmy, której
