Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
brzegiem rzeki.
Fragmenty, sygnały myśli rodziły się chaotycznie i znikały w jego głowie, w tej najśmieszniejszej i najdziwniejszej części ludzkiego ciała.
Na chwilę wydawało mu się, jakby był kimś innym, stojącym obok siebie dawnego.
Stłumił szybko to uczucie, bo niosło ono niebezpieczeństwo.
Patrzył na wolno płynącą małą rzeczułkę i pusty, szary krajobraz za nią.

Poczuł się nagle samotny i zagubiony.
Zagubiony, to znaczy bezmyślny.
Samotny, to znaczy mocniej niż zwykle odczuwający siebie.
Bezmyślny - to jeszcze znaczy, że nie myślący o nikim innym tylko o sobie.
Krajobraz, na który popatrzył na chwilę Adam, mógł przypominać powierzchnię Księżyca, czarno-szarą, z kraterami i
brzegiem rzeki.<br> Fragmenty, sygnały myśli rodziły się chaotycznie i znikały w jego głowie, w tej najśmieszniejszej i najdziwniejszej części ludzkiego ciała.<br> Na chwilę wydawało mu się, jakby był kimś innym, stojącym obok siebie dawnego.<br> Stłumił szybko to uczucie, bo niosło ono niebezpieczeństwo.<br> Patrzył na wolno płynącą małą rzeczułkę i pusty, szary krajobraz za nią.<br> &lt;page nr=22&gt;<br> Poczuł się nagle samotny i zagubiony.<br> Zagubiony, to znaczy bezmyślny.<br> Samotny, to znaczy mocniej niż zwykle odczuwający siebie.<br> Bezmyślny - to jeszcze znaczy, że nie myślący o nikim innym tylko o sobie.<br> Krajobraz, na który popatrzył na chwilę Adam, mógł przypominać powierzchnię Księżyca, czarno-szarą, z kraterami i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego