Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
ministerstw i wielu dostojników partyjnych snobowało się znajomością ze sławnym pisarzem. W dodatku tytuł laureata Nagrody Leninowskiej dodawał mu szczególnego wśród nich splendoru.
Czy wykorzystał swe możliwości dla dobra kultury? I tak, i nie. Jedni potępiali jego ugodowość, inni twierdzili, że tylko on potrafi rozmawiać i coś uzyskać na najwyższych szczeblach władzy. Moim skromnym zdaniem, swoją rangę literacką i pozycję społeczną nie w pełni potrafił wykorzystać stojąc na czele Związku. Zdaję sobie sprawę, że trudno było dyskutować z Gomułką czy z Kliszką, fanatykami, do których nie docierały argumenty naszego środowiska. Czasem deklarowano ustępstwa i spełnienie żądań pisarzy, o czym z satysfakcją
ministerstw i wielu dostojników partyjnych snobowało się znajomością ze sławnym pisarzem. W dodatku tytuł laureata Nagrody Leninowskiej dodawał mu szczególnego wśród nich splendoru.<br>Czy wykorzystał swe możliwości dla dobra kultury? I tak, i nie. Jedni potępiali jego ugodowość, inni twierdzili, że tylko on potrafi rozmawiać i coś uzyskać na najwyższych szczeblach władzy. Moim skromnym zdaniem, swoją rangę literacką i pozycję społeczną nie w pełni potrafił wykorzystać stojąc na czele Związku. Zdaję sobie sprawę, że trudno było dyskutować z Gomułką czy z Kliszką, fanatykami, do których nie docierały argumenty naszego środowiska. Czasem deklarowano ustępstwa i spełnienie żądań pisarzy, o czym z satysfakcją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego