Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
powiedziała Alicja zgryźliwie, spoglądając na mnie. - Ciekawe, jaki jeszcze idiotyzm uda ci się wymyślić...
W przedpokoju ujrzałyśmy Ewę, której wygląd mógł wstrząsnąć najbardziej odporną jednostką. W takim stanie jeszcze nigdy jej nie widziałam. Rozczochrana, zapłakana, z rozmazanym makijażem, w szlafroku i narzuconym nań płaszczu, w rannych pantoflach, roztrzęsiona kompletnie i szczękająca zębami.
- Alicja - powiedziała złamanym głosem, opierając się o drzwi pralni. - Czy możesz mi pożyczyć trochę pieniędzy? Nie mam czym zapłacić za taksówkę...
- Wejdź i uspokój się - powiedziała Alicja łagodnie, ale stanowczo. - Zaraz zapłacę...
- Nie! - warknęła z furią Zosia. - Ja zapłacę.
Alicja otworzyła usta, żeby zaprotestować, spojrzała na nią i posłusznie
powiedziała Alicja zgryźliwie, spoglądając na mnie. - Ciekawe, jaki jeszcze idiotyzm uda ci się wymyślić...<br>W przedpokoju ujrzałyśmy Ewę, której wygląd mógł wstrząsnąć najbardziej odporną jednostką. W takim stanie jeszcze nigdy jej nie widziałam. Rozczochrana, zapłakana, z rozmazanym makijażem, w szlafroku i narzuconym nań płaszczu, w rannych pantoflach, roztrzęsiona kompletnie i szczękająca zębami. <br>- Alicja - powiedziała złamanym głosem, opierając się o drzwi pralni. - Czy możesz mi pożyczyć trochę pieniędzy? Nie mam czym zapłacić za taksówkę...<br>- Wejdź i uspokój się - powiedziała Alicja łagodnie, ale stanowczo. - Zaraz zapłacę...<br>- Nie! - warknęła z furią Zosia. - Ja zapłacę.<br>Alicja otworzyła usta, żeby zaprotestować, spojrzała na nią i posłusznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego