Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
uczy się zaocznie w liceum ekonomicznym; oszczędza na wersalkę. A Krysia zdobyła prawo jazdy.

- To się wam wszystko przyda - zachęca je matka.

Dziewczyny wychodzą przed siódmą. Z tym samym pozdrowieniem, ale weselej i zwykle w pośpiechu. Gdy drzwi zamykają się, wstają najmłodsi - idą do szkoły na ósmą. Słychać wesołe pokrzykiwania, szczekanie psa, trzask składanych kanapotapczanów. Starsi pomagają - czteroosobowa drużyna małych Gałeczków w podstawówce musi wyglądać jak należy.

W pokoju gościnnym dzieci rozkładają stół na 12 osób. Zjedzą śniadanie sami, bo o siódmej dwadzieścia matka odprowadza Wojtka do zerówki. - W domu bryka jak kanarek, w szkole zachowuje się wzorowo - Józefa głaszcze zadziorną
uczy się zaocznie w liceum ekonomicznym; oszczędza na wersalkę. A Krysia zdobyła prawo jazdy.<br><br>- To się wam wszystko przyda - zachęca je matka.<br><br>Dziewczyny wychodzą przed siódmą. Z tym samym pozdrowieniem, ale weselej i zwykle w pośpiechu. Gdy drzwi zamykają się, wstają najmłodsi - idą do szkoły na ósmą. Słychać wesołe pokrzykiwania, szczekanie psa, trzask składanych &lt;orig&gt;kanapotapczanów&lt;/&gt;. Starsi pomagają - czteroosobowa drużyna małych Gałeczków w podstawówce musi wyglądać jak należy.<br><br>W pokoju gościnnym dzieci rozkładają stół na 12 osób. Zjedzą śniadanie sami, bo o siódmej dwadzieścia matka odprowadza Wojtka do zerówki. - W domu bryka jak kanarek, w szkole zachowuje się wzorowo - Józefa głaszcze zadziorną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego