zwierzęciem niezwykle społecznym, ale i on własne dobro przedkłada niemal zawsze nad dobro wszystkich innych ludzi. Właściwie - dlaczego? Dlaczego zamiast wspólnie pracować nad osiągnięciem wspólnych celów, spalamy się w pogoni za osobistymi przyjemnościami, dlaczego - jeśli już nawet, powodowani szlachetnym uniesieniem, zdecydujemy się oddać część naszych zasobów dla dobra innych: grupy, szczepu czy narodu, to będzie to zawsze grupa, do której sami należymy i nasz naród, a nie sąsiedni?<br>W literaturze przyrodniczej powtarza się stale pytanie: "dla czyjego dobra" działają osobniki? Bardzo często, zwłaszcza w starszych pracach i w potocznych sądach, powraca odpowiedź, że "dla dobra gatunku" ("dla zapewnienia trwania gatunku"). Ostatnie