Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Hehego.
Hehe z niepokojem sprawdził, czy jest jeszcze miejsce na kasecie. Chciał mieć pewność, że cały materiał będzie nagrany.
- Wiesz - Angella wyrwała się z zamyślenia - to jest ogromna przyjemność z tobą rozmawiać... Dawno nie miałam takiego wywiadu. - Angella poprawiła na nadgarstku elegancki zegarek ze złotą bransoletką. - A muszę ci coś szczerze powiedzieć. Najbardziej mnie boli to, że stykam się z konserwatyzmem pewnych środowisk artystycznych, bo przecież nie mówię o tych wszystkich prymitywach obyczajowych. Ci mnie nie interesują... Ale środowiska artystyczne... jestem zaskoczona, bo przecież to są otwarci ludzie... - Angella pochyliła się w stronę Hehego. - Bo widzisz... próbuję swoich sił nie tylko
Hehego. <br>Hehe z niepokojem sprawdził, czy jest jeszcze miejsce na kasecie. Chciał mieć pewność, że cały materiał będzie nagrany.<br>- Wiesz - Angella wyrwała się z zamyślenia - to jest ogromna przyjemność z tobą rozmawiać... Dawno nie miałam takiego wywiadu. - Angella poprawiła na nadgarstku elegancki zegarek ze złotą bransoletką. - A muszę ci coś szczerze powiedzieć. Najbardziej mnie boli to, że stykam się z konserwatyzmem pewnych środowisk artystycznych, bo przecież nie mówię o tych wszystkich prymitywach obyczajowych. Ci mnie nie interesują... Ale środowiska artystyczne... jestem zaskoczona, bo przecież to są otwarci ludzie... - Angella pochyliła się w stronę Hehego. - Bo widzisz... próbuję swoich sił nie tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego