mojego zwolnienia</> - mówił Tajner. <q>- Stosunki z Adamem są nadal bardzo dobre.</><br>Potem wszyscy, od Tajnera, poprzez Jana Szturca i profesora Aleksandra Tykę zapewniali, że "wszystko jest w porządku", "kryzys po prostu musiał przyjść, bo to są skoki". Brzmiało to tak, jakby wszyscy zadowalali się słabymi wynikami Małysza, bojąc się powiedzieć szczerze o atmosferze w kadrze.<br>Adam Małysz zapytany przez Fakt, czy trener Tajner jest mu niezbędny do odnoszenia sukcesów, unikał odpowiedzi. <q>- Każdy zawodnik potrzebuje trenera. Przy takiej presji potrzeba przyjaznej duszy, kogoś, kto będzie człowieka wspierał w tych trudnych chwilach</> - odparł Małysz, nie precyzując, o kogo mu chodzi.<br>Okazało się również