Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
COSMO: Pewien miesięcznik umieścił pod twoim zdjęciem ciekawą charakterystykę: "Opakowanie i rozum".
Maja Ostaszewska: Mimo że nie był to typowo męski miesięcznik, sformułowanie zabrzmiało niefortunnie szowinistycznie. Nie ukrywam, że dla mnie samej było niespodzianką.
COSMO: Dobrze, że nie jesteś blondynką. Napisaliby pewnie: blondynka, a myśli!
M.O.: No tak, całe szczęście.
COSMO: Od dziecka pragnęłaś być aktorką?
M.O.: Tak, choć miałam jeden moment wahania. Zastanawiałam się, czy nie zostać tancerką. Taniec to moja wielka tęsknota. Fascynuje mnie. Szczególnie współczesne formy baletu.
COSMO: Co pociągało cię w aktorstwie?
M.O.: Wiedziałam, że chcę być aktorką, ale oczywiście nie miałam świadomości, czym
COSMO: Pewien miesięcznik umieścił pod twoim zdjęciem ciekawą charakterystykę: "Opakowanie i rozum".<br>Maja Ostaszewska: Mimo że nie był to typowo męski miesięcznik, sformułowanie zabrzmiało niefortunnie szowinistycznie. Nie ukrywam, że dla mnie samej było niespodzianką.<br>COSMO: Dobrze, że nie jesteś blondynką. Napisaliby pewnie: blondynka, a myśli!<br>M.O.: No tak, całe szczęście.<br>COSMO: Od dziecka pragnęłaś być aktorką?<br>M.O.: Tak, choć miałam jeden moment wahania. Zastanawiałam się, czy nie zostać tancerką. Taniec to moja wielka tęsknota. Fascynuje mnie. Szczególnie współczesne formy baletu.<br>COSMO: Co pociągało cię w aktorstwie?<br>M.O.: Wiedziałam, że chcę być aktorką, ale oczywiście nie miałam świadomości, czym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego