wybiera.<br><br>Jesteśmy na odprawie w sztabie.<br>Tumor, zbliżywszy się ku mapie,<br>demonstracyjnym wodzi kijem<br>tam, gdzie się rzeki wstęga wije.<br>To właśnie Szczawka, której wody<br>niosą ze sobą straszne smrody,<br>lecz czemu ją oznacza szafir,<br>nikt zgadnąć tego nie potrafi,<br>gdyż nazwę wzięła z tej przyczyny,<br>że wodę ma koloru szczyny.<br>Jest zaskoczeniem też dla oka,<br>że tak niezmiernie jest szeroka,<br>naprawdę zaś w najszerszym miejscu<br>ma coś około metrów pięciu,<br>natomiast jej największa głębia<br>trzydziestu centymetrów sięga.<br>W pewnym momencie koniec kija<br>w prostokąt się nad Szczawką wbija,<br>upstrzony w środku mnóstwem znaków -<br>jest to kombinat, cel ataku.<br><br>Od ściany