Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
męskie walory uwodzi dwie przejrzałe paniusie, spodziewając się w ten sposób zdobyć pieniądze ich mężów. One zaś, przejrzawszy jego grę, wystawiają go na pośmiewisko. Falstaffa gra znany z telewizji Cezary Żak. Ktoś może się krzywić, że nie dorasta on do pięt Orsonowi Wellesowi, że nie godzi się, by wielką postać szekspirowską grał telewizyjny wycirus. Nie będzie jednak miał racji, gdyż nie wielka kreacja była intencją tego spektaklu, ale dostarczenie zwykłej rubasznej przyjemności. Zresztą na scenie roi się od karykaturalnych postaci: plotkara w jaskrawym stroju (Maria Robaszkiewicz), dwaj zarysowani grubą krechą starzy mężowie (Franciszek Pieczka i Kazimierz Kaczor), ksiądz i Francuz kaleczący
męskie walory uwodzi dwie przejrzałe paniusie, spodziewając się w ten sposób zdobyć pieniądze ich mężów. One zaś, przejrzawszy jego grę, wystawiają go na pośmiewisko. Falstaffa gra znany z telewizji Cezary Żak. Ktoś może się krzywić, że nie dorasta on do pięt Orsonowi Wellesowi, że nie godzi się, by wielką postać szekspirowską grał telewizyjny wycirus. Nie będzie jednak miał racji, gdyż nie wielka kreacja była intencją tego spektaklu, ale dostarczenie zwykłej rubasznej przyjemności. Zresztą na scenie roi się od karykaturalnych postaci: plotkara w jaskrawym stroju (Maria Robaszkiewicz), dwaj zarysowani grubą krechą starzy mężowie (Franciszek Pieczka i Kazimierz Kaczor), ksiądz i Francuz kaleczący
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego