i podstaw <gap> mrzonkę, że TKK ogłasza apel i na wezwanie staje, obok wielkoprzemysłowego robotnika, baba kolejkowa, pasażer tramwaju, uliczny gap. Nawet w szczytowym momencie okresu "Solidarności" motłoch kolejkowy był z reguły ślepy i głuchy na wezwania Związku. Nigdy baba kolejkowa nie stanowiła bazy społecznej "Solidarności". To w kolejkach zawsze najgłośniej szemrano przeciw Związkowi. <gap> Nie wiedzieć, że motłoch kolejkowy jest w polskich miastach liczniejszy od wielkoprzemysłowych robotników, studentów i licealistów, to mieszkać na Księżycu" <page nr=60> <page nr=61>.<br> Otóż przy wszystkich pochwałach, jakimi gotów jestem obdarzyć Wierzbickiego, muszę powiedzieć, że powyższy fragment uważam za niedopuszczalny i nie dający się usprawiedliwić żadnymi licencjami gatunku. To prawda, że