dachy, dawała wiele możliwości kształtowania, przede wszystkim przez rytmiczny układ snopków, kładzionych kłosami do dołu, grupowanych w segmenty, piętrzonych w schodki na narożach. Dodajmy, że w chałupach stawianych obok siebie, dochodził walor multiplikacji. Dachy były bliźniaczo podobne, ale jednocześnie różniły się od siebie szczegółem, ozdoba. Dlatego wzajemny układ budynków w szeregówkach wzmacniał ich walory estetyczne, prezentując rytm belek, tak samo układanych. Widać to w Chochołowie, wsi położonej naprzeciw pasma Tatr. Ale w górach, tam gdzie łatwiej było o drewno niż słomę, dachy kryto gontami, a także dranica, deskami łupanymi z belki. Zwłaszcza szałasy budowano tak, że dach stanowił w nich najważniejszy