Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura Ludowa
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1957
rzekło - nie tylko różnorodna, ale i bardzo bogata. Jak jednak bogactwa te wyglądają naprawdę, powiedzieć dzisiaj nie umiemy. Pochodzi to m. in. stąd, że obrazu jej nie ma u Kolberga. Ten arcymistrz ludoznawstwa polskiego z terenu obecnego województwa opracował jedynie "Przemyskie"; z materiałów dotyczących dalszych ziem ogłoszono dotąd dość schematyczny szkic o Rzeszowie - i to wszystko. Inna rzecz, że na Kolbergu wyrosła cała grupa pracowników; których studia znakomicie zapełniają luki jego dociekań. Wśród pracowników tych na pierwszym miejscu postawić trzeba Aleksandra Saloniego, któremu zawdzięczamy doskonałe zbiory materiałów z okolic Rzeszowa, następnie Łańcuta, wreszcie Przeworska. Obok niego wymienić można Marcelego Ciska, który
rzekło - nie tylko różnorodna, ale i bardzo bogata. Jak jednak bogactwa te wyglądają naprawdę, powiedzieć dzisiaj nie umiemy. Pochodzi to m. in. stąd, że obrazu jej nie ma u Kolberga. Ten arcymistrz ludoznawstwa polskiego z terenu obecnego województwa opracował jedynie "Przemyskie"; z materiałów dotyczących dalszych ziem ogłoszono dotąd dość schematyczny szkic o Rzeszowie - i to wszystko. Inna rzecz, że na Kolbergu wyrosła cała grupa pracowników; których studia znakomicie zapełniają luki jego dociekań. Wśród pracowników tych na pierwszym miejscu postawić trzeba Aleksandra Saloniego, któremu zawdzięczamy doskonałe zbiory materiałów z okolic Rzeszowa, następnie Łańcuta, wreszcie Przeworska. Obok niego wymienić można Marcelego Ciska, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego