Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
się pochorował. To jechała, przyjeżdżała koło mnie, wie, że ja tam powiedzmy z Edkiem się lubiliśmy i tam przecież się dobrze znamy, podjechała, mówi, panie Maćku, tam Edek w rowie tam wziął się pochorował, bo chyba za dużo popił. Weźmie pan tam go, tutaj ja miałem samochód, podjedzie pan, bo szkoda, żeby chłopak tam przemarzł. I to na tym się cała rozmowa na temat jego skończyła.
Nie było już komentarzy , tylko stwierdzenie faktu.
Nie było żadnych komen. Tak, no trafiło się chłopak. Tutaj, w mieście prawdopodobnie byłoby omawiane, dyskutowane. Tak na przykład jakby się pani syn niechcący gdzieś tam przeholował...
A
się pochorował. To jechała, przyjeżdżała koło mnie, wie, że ja tam powiedzmy z Edkiem się lubiliśmy i tam przecież się dobrze znamy, podjechała, mówi, panie Maćku, tam Edek w rowie tam wziął się pochorował, bo chyba za dużo popił. Weźmie pan tam go, tutaj ja miałem samochód, podjedzie pan, bo szkoda, żeby chłopak tam przemarzł. &lt;pause&gt; I to na tym się cała rozmowa na temat jego skończyła. <br>&lt;who1&gt;Nie było już komentarzy &lt;gap&gt;, tylko stwierdzenie faktu. &lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt; &lt;overlap&gt;Nie było żadnych &lt;gap&gt; &lt;orig&gt;komen&lt;/&gt;&lt;/&gt;. Tak, no trafiło się &lt;unclear&gt;chłopak&lt;/&gt;. Tutaj, w mieście prawdopodobnie byłoby omawiane, dyskutowane. Tak na przykład jakby się pani syn niechcący gdzieś tam przeholował... &lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt; A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego