drzwiczki, jak Mocna Hanula wypędza bydło z obory po południowym spoczynku - niebiedna Ciotka, bo krowy dwie, koza i trzy owieczki to majątek.<br>Majątek to i dla Mocnej Hanuli, a może i wiano, gdyby ją kto chciał.<br>Ale nikt nie chce, bo Mocna Hanula trochę wolowata, co by jeszcze nie bardzo szkodziło, a i w głowie u niej nie tak, jak trzeba.<br>Głos ma gruby niczym chłop i mowę niewyraźną, i chłopską też siłę w garści.<br>Ale ani jej siła, ani dobre dbanie o dobytek nie cieszą Ciotki - Ciotka wiecznie strapiona i zła, teraz też zła, i gdy przetrzepuje pierzyny na płotku