chodzi.</><br><who1>Pijecie zieloną herbatę?</><br><who2>Pijecie zieloną herbatę.</><br><who1>No, dobrze.</><br><who3>Lina tutaj gotowana była <gap> </><br><who2>Zaparzoną.</><br><who1>Zapomniąłam jak ona się nazywa</>...<br>...<who2>Zaparzoną.</><br><who1>Zaparzoną, ale wiesz, inną <gap> </><br><who2>To nie pijemy.</><br><who1>Ty nie będziesz pić, ale ja ją wypiję, bo mi się <gap> a to jest moje picie.</><br><who2>To jest twoje picie. Królowa śniegu.</><br><who3>Tak, szłam, wie pani, z ogrodu, jeszcze z taką Dorotą, jak już tam zobaczył królowa śniegu, no taki upał był, że <gap> <pause> każdy człowiek ma swój jakiś kolor</>...<br>...<who2>Pewnie</>...<br>...<who3>nie ma potrzeby, to jak mu tam potrzeba, no to on tak <gap> pamiętam były lata siedemdziesiąte, to nie wiem, ale jakiś procent naszego polskiego