Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
nie chwytają podobieństwa. Mogę nawet zrozumieć, że barany nie rozumieją, jak im człowiek mówi wolno i wyraźnie: łapcie princa Ernsta, ale żebyś ty nie rozumiała? I mam do ciebie na koniec prośbę, Talko - powiedział stary Roszko. - Napisz do redakcji "Ici Paris", że domagamy się odszkodowania za straty moralne. Kupiliśmy ten szmatławiec, bo zapowiadał jakieś niebywałe wyznania księcia Williama. Pani Roszko trzy dni tłumaczyła artykuł przy kiepskim świetle. I jedyne, czego się dowiedzieliśmy, to to, że William każe do siebie mówić znajomym: William. Uważamy osobiście, że to skandal. Gdyby taki Johnny Depp na przykład tak się naciął, to załatwiliby mu miesiąc pobytu
nie chwytają podobieństwa. Mogę nawet zrozumieć, że barany nie rozumieją, jak im człowiek mówi wolno i wyraźnie: łapcie princa Ernsta, ale żebyś ty nie rozumiała? I mam do ciebie na koniec prośbę, Talko - powiedział stary Roszko. - Napisz do redakcji "Ici Paris", że domagamy się odszkodowania za straty moralne. Kupiliśmy ten szmatławiec, bo zapowiadał jakieś niebywałe wyznania księcia Williama. Pani Roszko trzy dni tłumaczyła artykuł przy kiepskim świetle. I jedyne, czego się dowiedzieliśmy, to to, że William każe do siebie mówić znajomym: William. Uważamy osobiście, że to skandal. Gdyby taki Johnny Depp na przykład tak się naciął, to załatwiliby mu miesiąc pobytu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego