Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i nam znany. Każdy bogatszy mieszkaniec dużego irackiego miasta ma dziś zestaw do odbioru telewizji satelitarnej i stara się mieć nową komórkę lub telefon satelitarny. Irak jest dziś także - może tylko chwilowo - jednym z największych na świecie odbiorców używanych samochodów. Niezależnie od pory dnia, na granicy z Jordanią zawsze stoi sznur lawet z samochodami. W samym Bagdadzie od końca wojny zarejestrowano 350 tys. nowych pojazdów. A ich liczba wciąż rośnie.

Skąd właściwie Irakijczycy biorą pieniądze? Od rodziny. Wystarczy, by jedna osoba w rodzinie pracowała (a rodzina arabska to pojęcie szersze od polskiej - obejmuje też kuzynów bliższych i dalszych), a stara się
i nam znany. Każdy bogatszy mieszkaniec dużego irackiego miasta ma dziś zestaw do odbioru telewizji satelitarnej i stara się mieć nową komórkę lub telefon satelitarny. Irak jest dziś także - może tylko chwilowo - jednym z największych na świecie odbiorców używanych samochodów. Niezależnie od pory dnia, na granicy z Jordanią zawsze stoi sznur lawet z samochodami. W samym Bagdadzie od końca wojny zarejestrowano 350 tys. nowych pojazdów. A ich liczba wciąż rośnie.<br><br>Skąd właściwie Irakijczycy biorą pieniądze? Od rodziny. Wystarczy, by jedna osoba w rodzinie pracowała (a rodzina arabska to pojęcie szersze od polskiej - obejmuje też kuzynów bliższych i dalszych), a stara się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego