Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
szybko w ich stronę.
- Pewnie po mnie - posmutniał i westchnął Maciuś.
I tak było naprawdę.
- Przepraszam, stokrotnie przepraszam waszą królewską mość. Jest mi niezmiernie przykro, że muszę przerwać zabawę waszej królewskiej mości.
- No, trudno. Bawcie się beze mnie - powiedział Maciuś do chłopców. - Więc co się takiego stało?
- Przyjechał nasz najważniejszy szpieg zagraniczny - szeptem powiedział minister. - Ten szpieg przywiózł takie nowiny, których nie mógł pisać, bo się bał, że jego list może wpaść w czyjeś ręce. Musimy się zaraz naradzić, bo on za trzy godziny jedzie za granicę.
Akurat pierwsze sanki przewróciły się, bo kuc dawno już nie był zaprzęgany i zły
szybko w ich stronę.<br>- Pewnie po mnie - posmutniał i westchnął Maciuś.<br>I tak było naprawdę.<br>- Przepraszam, stokrotnie przepraszam waszą królewską mość. Jest mi niezmiernie przykro, że muszę przerwać zabawę waszej królewskiej mości.<br>- No, trudno. Bawcie się beze mnie - powiedział Maciuś do chłopców. - Więc co się takiego stało?<br>- Przyjechał nasz najważniejszy szpieg zagraniczny - szeptem powiedział minister. - Ten szpieg przywiózł takie nowiny, których nie mógł pisać, bo się bał, że jego list może wpaść w czyjeś ręce. Musimy się zaraz naradzić, bo on za trzy godziny jedzie za granicę.<br>Akurat pierwsze sanki przewróciły się, bo kuc dawno już nie był zaprzęgany i zły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego