Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
Ale on taki kontent, że mu się dobrze udało. A tu nagle minister sprawiedliwości mówi:
- Panowie ministrowie, proszę o uwagę. Odłóżcie, panowie, cygara.
Zaraz się domyślili, że coś się stało. A minister sprawiedliwości włożył na nos okulary i zwraca się do pomocnika sekretarza stanu:
- Aresztuję pana w imieniu prawa jako szpiega i zdrajcę. Zgodnie z paragrafem 174 będzie pan powieszony.
A temu oczy wyszły na wierzch jak gały, zaczął wycierać pot z czoła, ale udaje jeszcze spokojnego.
- Panie ministrze, ja nic nie wiem, ja nic nie rozumiem. Jestem chory, mam kaszel. Bo szybę wybili w moim gabinecie. Muszę iść do domu
Ale on taki kontent, że mu się dobrze udało. A tu nagle minister sprawiedliwości mówi:<br>- Panowie ministrowie, proszę o uwagę. Odłóżcie, panowie, cygara.<br>Zaraz się domyślili, że coś się stało. A minister sprawiedliwości włożył na nos okulary i zwraca się do pomocnika sekretarza stanu:<br>- Aresztuję pana w imieniu prawa jako szpiega i zdrajcę. Zgodnie z paragrafem 174 będzie pan powieszony.<br>A temu oczy wyszły na wierzch jak gały, zaczął wycierać pot z czoła, ale udaje jeszcze spokojnego.<br>- Panie ministrze, ja nic nie wiem, ja nic nie rozumiem. Jestem chory, mam kaszel. Bo szybę wybili w moim gabinecie. Muszę iść do domu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego