praw jakiejś ukrytej mechaniki. W podobny sposób człowiek bliski śmierci spostrzega z niezwykłą ostrością zwyczajne, codzienne zjawiska powstające wokoło niego. W podobny sposób człowiek, znajdujący się w obliczu katastrofy osobistej, przeżywa świat zewnętrzny. Stary Widmar w podobny sposób zauważył ze zdumieniem człowieka, który zrobił nadzwyczajne odkrycie, że... siedzi na korytarzu szpitalnym: po korytarzu snuli się chorzy. Widmar patrzył na szare ściany, na szklane szafki z lekarstwami, stojące wzdłuż ścian, i ściany, jak i szafki, jak chorzy wydawali mu się niesamowitym objawieniem.<br>Nad drzwiami wisiał zegar, strzałka wskazywała godzinę dziesiątą minut dziesięć. Chirurg Tamten operował zwyczajną ślepą kiszkę już przeszło pół godziny