jak rad:<br>Dla wydobycia gramu -<br> wieloletnie trudy.<br>Dla jednego słowa<br> zmarnujesz rad<br>tysiące ton<br> językowej rudy.<br>Jak spopielają<br> słowa, co tak płoną,<br>jak są<br> te słowa-surowce<br> gorące,<br>jeżeli mogą<br> poruszać milionom<br>serca<br> przez lat tysiące.<br>Poeci,<br> oczywiście,<br> są na różny gust.<br>Iluż poetów<br> posiada dłoń zwinną -<br>Wiersz wyciągają<br> jak sztukmistrze<br> z ust<br>sobie<br> i innym.<br>Cóż mówić<br> o ofiarach lirycznych kastracji?<br>Chętnie do swego<br> cudzy wiersz<br> wstawiają.<br>To pospolite<br> złodziejstwo i defraudacja,<br>w rodzaju<br> tych, co się panoszą w kraju.<br>Te<br> dzisiejsze<br> wiersze i ody,<br>które w oklaskach,<br> rycząc,<br> wiodą rej,<br>przejdą do historii<br> jako normalne rozchody<br>na to, cośmy