Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
z Edziem. Mimo licznych prób nie ma żony ani nawet narzeczonej. W równym tempie uciekają od niego kasjerki z supermarketów, księgowe po kursie manikiuru i doktoryzowane filolożki.
- Spójrz na mnie, czy ja jestem brzydki? - zapytał mnie z rozpaczą Edzio.
- Oczy zielone, głębokie - zacząłem, wpatrując się w niego. - Przebłyski inteligencji. Włosy sztywne, o pięknym połysku, usta ładnie wykrojone. Nogi toczone. No, ale dość o mnie. A ty, Edziu, też taki najgorszy nie jesteś.
Była to prawda - taki najgorszy nie jest. Mogę sobie wyobrazić krótkowzroczną, a właściwie bardzo krótkowzroczną kobietę, której mógłby się spodobać.
- Więc co ja robię nie tak? - kontynuował Edzio. - Powiedziałem
z Edziem. Mimo licznych prób nie ma żony ani nawet narzeczonej. W równym tempie uciekają od niego kasjerki z supermarketów, księgowe po kursie manikiuru i doktoryzowane filolożki.<br>- Spójrz na mnie, czy ja jestem brzydki? - zapytał mnie z rozpaczą Edzio.<br>- Oczy zielone, głębokie - zacząłem, wpatrując się w niego. - Przebłyski inteligencji. Włosy sztywne, o pięknym połysku, usta ładnie wykrojone. Nogi toczone. No, ale dość o mnie. A ty, Edziu, też taki najgorszy nie jesteś.<br>Była to prawda - taki najgorszy nie jest. Mogę sobie wyobrazić krótkowzroczną, a właściwie bardzo krótkowzroczną kobietę, której mógłby się spodobać.<br>- Więc co ja robię nie tak? - kontynuował Edzio. - Powiedziałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego