Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
czarną torbą z narzędziami odwróciła wzrok. Jakub podszedł bliżej. Mężczyźni
rozsunęli się bez słowa. Zakrwawione prześcieradło przykrywało nogi Marii, jej
prawie płaski już brzuch, piersi, ramiona i twarz. Wystające spod przykrycia
jasne kosmyki przy-pomniały mu włosy lalek. Jakub pochylił się i wziął Marię
za rękę. Z trudem rozgiął zaciśnięte sztywniejące palce. Plask. Na podłogę wypadły
resztki zgniecionego karalucha. Miazga odwłoka ze sterczącymi kawałkami nóg,
połamane skrzydła i czułki ze zgniecioną głową.
Tomasz skrzywił się z obrzydzeniem. Lekarz wzruszył ramionami, kiwnął głową na
pielęgniarkę i wyszedł. Kobieta zebrała ostatnie rzeczy i ruszyła za nim. Ich
kroki na schodach huczały Jakubowi w
czarną torbą z narzędziami odwróciła wzrok. Jakub podszedł bliżej. Mężczyźni <br>rozsunęli się bez słowa. Zakrwawione prześcieradło przykrywało nogi Marii, jej <br>prawie płaski już brzuch, piersi, ramiona i twarz. Wystające spod przykrycia <br>jasne kosmyki przy-pomniały mu włosy lalek. Jakub pochylił się i wziął Marię <br>za rękę. Z trudem rozgiął zaciśnięte sztywniejące palce. Plask. Na podłogę wypadły <br>resztki zgniecionego karalucha. Miazga odwłoka ze sterczącymi kawałkami nóg, <br>połamane skrzydła i czułki ze zgniecioną głową.<br>Tomasz skrzywił się z obrzydzeniem. Lekarz wzruszył ramionami, kiwnął głową na <br>pielęgniarkę i wyszedł. Kobieta zebrała ostatnie rzeczy i ruszyła za nim. Ich <br>kroki na schodach huczały Jakubowi w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego