Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
funty zboża.

Najwięcej im chodziło właśnie o te "posyłki". To był duży ciężar, Luśnia na przykład mówił, że im się dzieci przez to marnują, bo ani do szkoły, ani do terminu. Poza tym place u Dojmuchowskich były najniższe w całym powiecie i warunki mieszkaniowe okropne: izba bez podłóg, często bez szyb, od lat nie remontowana. Dodać jeszcze należy, że z wypłatą uposażenia zalegano po kilka miesięcy, bo hrabia jak hrabia - gotówkę zawsze przeputał i na służbę nie miał.
Burzyć się zaczęli w kwietniu, ale tak jakoś bezładnie. Poszli całą gromadą do rządcy po zaległe "funtówki". Rządca krzyknął na nich przez okno
funty zboża.<br>&lt;page nr=301&gt; <br>Najwięcej im chodziło właśnie o te "posyłki". To był duży ciężar, Luśnia na przykład mówił, że im się dzieci przez to marnują, bo ani do szkoły, ani do terminu. Poza tym place u Dojmuchowskich były najniższe w całym powiecie i warunki mieszkaniowe okropne: izba bez podłóg, często bez szyb, od lat nie remontowana. Dodać jeszcze należy, że z wypłatą uposażenia zalegano po kilka miesięcy, bo hrabia jak hrabia - gotówkę zawsze przeputał i na służbę nie miał.<br>Burzyć się zaczęli w kwietniu, ale tak jakoś bezładnie. Poszli całą gromadą do rządcy po zaległe "funtówki". Rządca krzyknął na nich przez okno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego