Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
nim.
Żerujące na trupach wrony z ociąganiem zerwały się na ich widok, kracząc i szumiąc piórami. Niektóre odleciały ku lasowi, inne przesiadły się tylko na wyższe gałęzie potężnego drzewa, z zainteresowaniem przyglądając się Feldmarszałkowi Dudzie, który z ramienia krasnoluda plugawie ubliżał ich matkom.
Pierwszy z siedmiu wisielców miał na piersi tabliczkę z napisem: "Zdrajca narodu". Drugi wisiał jako "Kolaborant", trzeci jako "Elfi kapuś", czwarty jako "Dezerter". Piąta była kobieta w podartym i pokrwawionym gieźle, oznakowana jako "Nilfgaardzka kurwa". Dwóch wisielców nie miało tabliczek, z czego należało wnosić, że wisieli przypadkowo.
- Dobra jest - rozradował się Zoltan Chivay, wskazując na tabliczki. - Widzicie? Przeszły
nim.<br>Żerujące na trupach wrony z ociąganiem zerwały się na ich widok, kracząc i szumiąc piórami. Niektóre odleciały ku lasowi, inne przesiadły się tylko na wyższe gałęzie potężnego drzewa, z zainteresowaniem przyglądając się Feldmarszałkowi Dudzie, który z ramienia krasnoluda plugawie ubliżał ich matkom.<br>Pierwszy z siedmiu wisielców miał na piersi tabliczkę z napisem: "Zdrajca narodu". Drugi wisiał jako "Kolaborant", trzeci jako "Elfi kapuś", czwarty jako "Dezerter". Piąta była kobieta w podartym i pokrwawionym gieźle, oznakowana jako "Nilfgaardzka kurwa". Dwóch wisielców nie miało tabliczek, z czego należało wnosić, że wisieli przypadkowo.<br>- Dobra jest - rozradował się Zoltan Chivay, wskazując na tabliczki. - Widzicie? Przeszły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego