zéro et l`infini. Jak przeważnie w wypadkach rozgłosu, działała sensacyjność tematu. Trzeba przypomnieć, że komunizm był wtedy modny, że wydarzenia historii ujmowano jako walkę sił postępu z faszyzmem. Po jednej stronie Hitler, Mussolini, generał Franco, po drugiej demokratyczna Hiszpania, Związek Sowiecki, a wkrótce demokracje zachodnie. Powieść Koestlera przerażała pogwałceniem tabu, bo przecież o ustroju socjalistycznym, jaki widziano w Rosji, nie wolno było mówić inaczej niż dobrze. Przekonali się o tym Polacy, którzy przeszli przez sowieckie więzienia i łagry i na próżno próbowali coś tam Zachodowi wyjaśnić. Ów socjalizm rosyjski był chroniony przez niepisaną umowę towarzyską, to jest zgłaszając wobec niego