Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jedna z lekarek pracująca w Centrum Wirusologii i Biotechnologii pod Nowosybirskiem. Zakłuła się niechcący, nieostrożnie obchodząc się ze świnkami morskimi zakażonymi wirusem. Mimo starań najwybitniejszych specjalistów, mających doświadczenie w walce z afrykańską ebolą, musiała umrzeć.

Tak jak wcześniej jej kolega z tego samego laboratorium, które do czasów pierestrojki było ściśle tajne i zajmowało się nieistniejącym oficjalnie sowieckim programem rozwoju broni biologicznej. Kolega zakaził się w 1988 r. pokrewnym eboli, ale mniej zjadliwym, afrykańskim wirusem marburg. Kolejny wypadek w tym laboratorium miał miejsce dwa lata później i na szczęście nie był śmiertelny, podobnie jak w lutym 2004 r. w amerykańskim laboratorium wojskowym
jedna z lekarek pracująca w Centrum Wirusologii i Biotechnologii pod Nowosybirskiem. Zakłuła się niechcący, nieostrożnie obchodząc się ze świnkami morskimi zakażonymi wirusem. Mimo starań najwybitniejszych specjalistów, mających doświadczenie w walce z afrykańską ebolą, musiała umrzeć.<br><br>Tak jak wcześniej jej kolega z tego samego laboratorium, które do czasów pierestrojki było ściśle tajne i zajmowało się nieistniejącym oficjalnie sowieckim programem rozwoju broni biologicznej. Kolega zakaził się w 1988 r. pokrewnym eboli, ale mniej zjadliwym, afrykańskim wirusem marburg. Kolejny wypadek w tym laboratorium miał miejsce dwa lata później i na szczęście nie był śmiertelny, podobnie jak w lutym 2004 r. w amerykańskim laboratorium wojskowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego