za błędy i zbrodnie przeszłości. Ponieważ po śmierci szefa u władzy pozostaje ta sama uprzywilejowana grupa, przeto winny jest nie system i partia, a najlepiej jakiś jeden człowiek, <foreign>de préference</> martwy. Martwy, ale aktywny tyran to jeden z najlepszych wynalazków socjalizmu i jedyna właściwie forma i szansa pisania pod nazwą "tajnego referatu na temat kultu jednostki" historii tych krajów. W państwie, gdzie potrafiono zataić przed 800 milionami ludzi wylądowanie pierwszego człowieka na księżycu, redakcja takiego referatu przedstawia mniejsze trudności niż gdziekolwiek indziej.<br>Po drugie, dlatego, że tyrani jak Stalin czy Mao mają następców, ale nie mają następcy, z czego wynika, iż