Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
kiedy Wojciechowski uparł się przy Zgodzie. Bo nikt nie ma wątpliwości - gdyby poprzedni prezes nie postawił na ostrzu noża kwestii współpracy ze Zbigniewem Religą i Jerzym Kropiwnickim, dalej stałby na czele PSL. Ale po odrzuceniu pomysłu przez członków Rady Naczelnej Janusz Wojciechowski zrezygnował z funkcji szefa partii.

Sytuacja ludowców i tak była już trudna. Wciąż brakowało pieniędzy, traciła sens antyunijna retoryka, a podjęta przez nowe władze próba rywalizacji z Samoobroną skończyła się porażką. Po rezygnacji Wojciechowskiego sytuacja stała się dramatyczna. A ponieważ ludowcy lubią uchodzić za formację zdyscyplinowaną, w obliczu dramatu postanowili się zjednoczyć. Kandydaturę Pawlaka na prezesa wystawił nie kto inny
kiedy Wojciechowski uparł się przy Zgodzie. Bo nikt nie ma wątpliwości - gdyby poprzedni prezes nie postawił na ostrzu noża kwestii współpracy ze Zbigniewem Religą i Jerzym Kropiwnickim, dalej stałby na czele PSL. Ale po odrzuceniu pomysłu przez członków Rady Naczelnej Janusz Wojciechowski zrezygnował z funkcji szefa partii.<br><br>Sytuacja ludowców i tak była już trudna. Wciąż brakowało pieniędzy, traciła sens antyunijna retoryka, a podjęta przez nowe władze próba rywalizacji z Samoobroną skończyła się porażką. Po rezygnacji Wojciechowskiego sytuacja stała się dramatyczna. A ponieważ ludowcy lubią uchodzić za formację zdyscyplinowaną, w obliczu dramatu postanowili się zjednoczyć. Kandydaturę Pawlaka na prezesa wystawił nie kto inny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego