Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
Pierwszy" jeszcze chwilę bacznie obserwował motorówkę, by nie podnieść niepotrzebnego alarmu. Nie było wątpliwości. Taka motorówka godna była zabrać na swój pokład hrabinę. "Pierwszy" polecił asystentowi pokładowemu zawiadomić kapitana o zbliianiu się motorówki, a sam, uśmiechając się pobłażliwie na myśli o "korpusie dyplomatycznym i generalicji", ruszył do trapu.
Przygotował wszystko tak, jak gdyby wizja kapitana miała rzeczywiście się spełnić. Przy trapie stali sternicy jako trapowi. Na wszelki wypadek ustawił ich tam czterech. Przy linach, którymi odgrodził pokład przed trapem i wolne przejście po pokładach do baru, ustawił marynarzy. (s. 113) Asystentowi polecił gwizdać od momentu postawienia pierwszej nogi "korpusu dyplomatycznego" na dolnym podeście
Pierwszy" jeszcze chwilę bacznie obserwował motorówkę, by nie podnieść niepotrzebnego alarmu. Nie było wątpliwości. Taka motorówka godna była zabrać na swój pokład hrabinę. "Pierwszy" polecił asystentowi pokładowemu zawiadomić kapitana o zbliianiu się motorówki, a sam, uśmiechając się pobłażliwie na myśli o "korpusie dyplomatycznym i generalicji", ruszył do trapu.<br> Przygotował wszystko tak, jak gdyby wizja kapitana miała rzeczywiście się spełnić. Przy trapie stali sternicy jako trapowi. Na wszelki wypadek ustawił ich tam czterech. Przy linach, którymi odgrodził pokład przed trapem i wolne przejście po pokładach do baru, ustawił marynarzy. (s. 113) Asystentowi polecił gwizdać od momentu postawienia pierwszej nogi "korpusu dyplomatycznego" na dolnym podeście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego