Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
z wieszaka panterki i założyliśmy je na siebie. Do mocnych brezentowych pasów podpięliśmy ładownice z włożonymi do nich magazynkami z ostrą amunicją. W ciągu pół minuty byliśmy gotowi. Z jednej strony czułem lęk przed wyjściem na patrol, z drugiej niezwykle pozytywną ekscytacje. W końcu zaczynała się coś dziać i to tak jak na jakimś sensacyjnym filmie. Napad na jednostkę! Nie sądziłem, że kiedykolwiek tego doświadczę!.
Po około pięciu minutach rozległo się mocne pukanie do drzwi.
- Kto tam? - zapytał kapral.
- Oficer dyżurny . Wpuścić! Po glosie rozpoznaliśmy porucznika Jakubowskiego. Kapral otworzył drzwi. Jakubowski, widać że mocno zaniepokojony wszedł do wartowni i zawołał:
- Wychodzimy na
z wieszaka panterki i założyliśmy je na siebie. Do mocnych brezentowych pasów podpięliśmy ładownice z włożonymi do nich magazynkami z ostrą amunicją. W ciągu pół minuty byliśmy gotowi. Z jednej strony czułem lęk przed wyjściem na patrol, z drugiej niezwykle pozytywną ekscytacje. W końcu zaczynała się coś dziać i to tak jak na jakimś sensacyjnym filmie. Napad na jednostkę! Nie sądziłem, że kiedykolwiek tego doświadczę!.<br>Po około pięciu minutach rozległo się mocne pukanie do drzwi.<br>- Kto tam? - zapytał kapral.<br>- Oficer dyżurny . Wpuścić! Po glosie rozpoznaliśmy porucznika Jakubowskiego. Kapral otworzył drzwi. Jakubowski, widać że mocno zaniepokojony wszedł do wartowni i zawołał:<br>- Wychodzimy na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego