temat, filtrujesz je, porównujesz i rozważasz, na ile są zgodne z rzeczywistością. Przede wszystkim liczy się zdanie kogoś, kogo uważasz za autorytet, kto odgrywa istotną rolę w twoim życiu i zna cię dłużej niż trwa jeden taniec. Najcenniejsze są pochwały osób bliskich i te mogą wpłynąć na twoją samoocenę, ale tak naprawdę to ty sama czuwasz nad tym, aby twoje poczucie własnej wartości nie legło pewnego dnia w gruzach. Wulgarność pijaka na ulicy, mimo że jest nieprzyjemnym epizodem, raczej nie wyciśnie z oczu łez.<br>Kobiety "na etacie gwiazdy" za stan wyjściowy uważają sytuację, w której wszyscy je "lubią, akceptują, głaszczą po główce