Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
zostawili za szarymi drzwiami wszystkie sukienki mamusi, otwartą książkę na jej poduszce, tabletki w szklanym flakoniku, jej szczotkę do włosów i jej ulubiony obraz - ten groźny, prawie pusty, biały, z czarną plamą w kształcie nietoperza. Aurelia nigdy nie lubiła tego obrazu, bała się go. Być może przez to właśnie nigdy tak naprawdę nie polubiła mieszkania przy Norwida, to jest - domu.
Nie mogła też w żaden sposób polubić domu ojca, to jest - mieszkania pani Moniki. Co prawda, obrazy wisiały tu całkiem pogodne, w salonie - reprodukcja Słoneczników van Gogha, a w pokoju Mariusza, syna tej pani, na ścianach wisiały takie jak wszędzie plakaty z
zostawili za szarymi drzwiami wszystkie sukienki mamusi, otwartą książkę na jej poduszce, tabletki w szklanym flakoniku, jej szczotkę do włosów i jej ulubiony obraz - ten groźny, prawie pusty, biały, z czarną plamą w kształcie nietoperza. Aurelia nigdy nie lubiła tego obrazu, bała się go. Być może przez to właśnie nigdy tak naprawdę nie polubiła mieszkania przy Norwida, to jest - domu.<br>Nie mogła też w żaden sposób polubić domu ojca, to jest - mieszkania pani Moniki. Co prawda, obrazy wisiały tu całkiem pogodne, w salonie - reprodukcja Słoneczników van Gogha, a w pokoju Mariusza, syna tej pani, na ścianach wisiały takie jak wszędzie plakaty z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego