Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
w roku zeszłym najchlubniej ukończył szkołę. Wynikło z bliższych szczegółów, iż "doskonałość" owego ucznia polegała na rekordzie w rzucie dyskiem i skoku wzwyż. Do tego to mistrza jechali dziś Gabi i Hubert po wyboistej drodze.
W jakiejś chwili koła bidki z impetem wpadły w głębszą niż zazwyczaj dziurę i nagle tak się stało, że bidka toczyła się dalej, a oni oboje siedzieli na ziemi po obu stronach drogi.
- O szatańskie bydlę! - wrzasnął Hubert i porwał się na nogi. - Czy żyjesz, Gabi? Śmiejesz się? No to ja gonię - i ruszył jak strzała w pościg za bidką.
Sytuacja jednak nie była pomyślna. Gniada klacz
w roku zeszłym najchlubniej ukończył szkołę. Wynikło z bliższych szczegółów, iż "doskonałość" owego ucznia polegała na rekordzie w rzucie dyskiem i skoku wzwyż. Do tego to mistrza jechali dziś Gabi i Hubert po wyboistej drodze. <br>W jakiejś chwili koła bidki z impetem wpadły w głębszą niż zazwyczaj dziurę i nagle tak się stało, że bidka toczyła się dalej, a oni oboje siedzieli na ziemi po obu stronach drogi. <br>- O szatańskie bydlę! - wrzasnął Hubert i porwał się na nogi. - Czy żyjesz, Gabi? Śmiejesz się? No to ja gonię - i ruszył jak strzała w pościg za bidką. <br>Sytuacja jednak nie była pomyślna. Gniada klacz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego