nic, bo w końcu jesteśmy młodzi i piękni i wszystko przed nami, kobiety, wino, śpiew, pieniądze, ale tak naprawdę obaj straciliśmy złudzenia. Paweł pierwszy złamał tę zmowę niemówienia o rzeczach trudnych.<br>- Wiem, że to sprawy intymne, ale, jeśli się nie obrazisz, zapytam, czy masz kogoś. Nie mówię o żonie, ale tak w ogóle.<br>- A ty, oczywiście poza Kasią? - uchyliłem się od odpowiedzi.<br>Spojrzał na mnie tak, że już wiedziałem, że dotknąłem czegoś, czego lepiej nie dotykać.<br>- Ja zapytałem pierwszy.<br>- Wiem, przepraszam. - Paweł lekko skinął głową. - Od dłuższego czasu jestem sam. Pamiętasz Iwonę? Najładniejszą dziewczynę z roku? Chciałem się z nią ożenić