Typ tekstu: Książka
Autor: Kosidowski Zenon
Tytuł: Opowieści bibilijne
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1963
syna, któremu nadano imię Józef. Przemogła więc nareszcie swoją bezpłodność. Czyżby za sprawą mandragory, z której odrobinę uszczknęła może ukradkiem w chwili nieuwagi zazdrosnej siostry?
Minęło drugie siedem lat wysługi i Jakub postanowił wrócić do Kanaanu. Targował się przy tym z Labanem o dodatkową zapłatę w nagrodę za to, że tak pilnie i wydajnie pracował dla jego dobra.
- Miałeś bowiem niewiele (dobytku), zanim przyszedłem - wyłuszczał mu cierpliwie - odkąd zaś tu jestem, pomnożył się on bardzo i Jahwe ci błogosławi.
Laban szukał coraz to nowych wybiegów. Jednakże przyparty do muru, zaczął mięknąć, zwłaszcza że w gruncie rzeczy musiał zięciowi przyznać rację. Widząc
syna, któremu nadano imię Józef. Przemogła więc nareszcie swoją bezpłodność. Czyżby za sprawą mandragory, z której odrobinę uszczknęła może ukradkiem w chwili nieuwagi zazdrosnej siostry?<br>Minęło drugie siedem lat wysługi i Jakub postanowił wrócić do Kanaanu. Targował się przy tym z Labanem o dodatkową zapłatę w nagrodę za to, że tak pilnie i wydajnie pracował dla jego dobra.<br>- Miałeś bowiem niewiele (dobytku), zanim przyszedłem - wyłuszczał mu cierpliwie - odkąd zaś tu jestem, pomnożył się on bardzo i Jahwe ci błogosławi.<br>Laban szukał coraz to nowych wybiegów. Jednakże przyparty do muru, zaczął mięknąć, zwłaszcza że w gruncie rzeczy musiał zięciowi przyznać rację. Widząc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego