rzeźby ostatniego trzydziestopięciolecia. <br><page nr=67><br> Rzeźba wyzwolona z kapliczek zaczęła żyć własnym życiem. Twórcy podejmowali coraz to nowe zadania. Ilekroć ich odwiedzałem, pytali, co bym im radził wyrzeźbić. Najchętniej podejmowali tematy z Biblii (zwłaszcza z Księgi Rodzaju) oraz inne tematy, np. historyczne, patriotyczne. Rzeźba - mówili - musi przecież wyrażać coś ważnego, odświętnego. Tylko taką sobie wyobrażali w mieszkaniu kolekcjonera bądź w sali muzeum. <br>Jeśli więc ktoś zapyta, czemu nie pojawiała się w ich rzeźbach krytyka czasu, w którym żyli autorzy, to odpowiedzi nie należy szukać tylko w ograniczeniach cenzuralnych. Rzeźba nie rościła sobie pretensji do tego, by osądzać czas, być lustrem rzeczywistości. Osądzała, ale okres