Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
zakłopotanie. Patrzy na blondyna z lekkim przestrachem i mówi coś po hindusku. Kiedy spytał, o co chodzi, Syed tłumaczy, że "maj smol brader si hał big is ałer frendszip". Max był jeszcze bardziej zakłopotany. A mały braciszek ćwiczył angielski: "Hał big is jor frendszip?" "Wery big"- > odpowiedział. Z ich strony taka, że prawie płakali, kiedy wysiadali z Zosią w Dźajpurze. "Strasznie głupio. Dla mnie ulga, że już nie męczą". Kiedyś ludzie, z którymi robił wywiady w telewizji, byli raczej "egzemplifikacją zjawiska". Podobnie jest z Syedem. Pocieszał się tym, że może też był dla niego bardziej turystą niż człowiekiem. Ale taka koncepcja wydawała
zakłopotanie. Patrzy na blondyna z lekkim przestrachem i mówi coś po hindusku. Kiedy spytał, o co chodzi, Syed tłumaczy, że "maj smol brader si hał big is ałer frendszip". Max był jeszcze bardziej zakłopotany. A mały braciszek ćwiczył angielski: "Hał big is jor frendszip?" "Wery big"- > odpowiedział. Z ich strony taka, że prawie płakali, kiedy wysiadali z Zosią w Dźajpurze. "Strasznie głupio. Dla mnie ulga, że już nie męczą". Kiedyś ludzie, z którymi robił wywiady w telewizji, byli raczej "egzemplifikacją zjawiska". Podobnie jest z Syedem. Pocieszał się tym, że może też był dla niego bardziej turystą niż człowiekiem. Ale taka koncepcja wydawała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego