Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
frekwencja jest dziś największą niewiadomą i ona w gruncie rzeczy zadecyduje, kto będzie rządził gminą. W poprzednich wyborach przy ponad 30-proc. frekwencji (do głosowania uprawnionych jest 600 tys. osób) do otrzymania mandatu w radzie samej gminy trzeba było zdobyć 2 tys. głosów. Przy 7 do 10 proc. frekwencji, a takiej się nie wyklucza, wystarczy 400, a w dzielnicy niecałe 100 osób.

Paweł Piskorski zachęca zwolenników, by poszli do urn wyborczych

Komitety wyborcze nawet największych ugrupowań nie mówią już o budowie społeczeństwa obywatelskiego, o zaletach samorządu, martwią się głównie tym, czy przy urnach pojawi się choćby ich najwierniejszy elektorat. To on może
frekwencja jest dziś największą niewiadomą i ona w gruncie rzeczy zadecyduje, kto będzie rządził gminą. W poprzednich wyborach przy ponad 30-proc. frekwencji (do głosowania uprawnionych jest 600 tys. osób) do otrzymania mandatu w radzie samej gminy trzeba było zdobyć 2 tys. głosów. Przy 7 do 10 proc. frekwencji, a takiej się nie wyklucza, wystarczy 400, a w dzielnicy niecałe 100 osób.<br><br>&lt;tit&gt;Paweł Piskorski zachęca zwolenników, by poszli do urn wyborczych&lt;/&gt;<br><br>Komitety wyborcze nawet największych ugrupowań nie mówią już o budowie społeczeństwa obywatelskiego, o zaletach samorządu, martwią się głównie tym, czy przy urnach pojawi się choćby ich najwierniejszy elektorat. To on może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego