natomiast do wyborów nie chciała dopuścić i kładła nacisk na to, że jeśli komuniści opanują cały Wietnam, to - wedle teorii domina - padnie również Kambodża, Laos i reszta Azji Płd.-Wschodniej. Rzecz jednak w tym, że Wietnam Południowy, zaatakowany od wewnątrz i od zewnątrz przez siły Ho Chi Minha, nie był takim sobie państwem. Powstał w 1954 r. i miał istnieć tylko do wyborów, po których kraj miał być ponownie zjednoczony. Dla Vietcongu był to więc dalszy ciąg wojny wyzwoleńczej - dla Zachodu był to dalszy ciąg ekspansji komunistycznej. Od początku lat 60. korespondenci prasy amerykańskiej w Wietnamie (wśród nich późniejsi laureaci Pulitzera David